Testujemy farbę elewacyjną

Elewacja domu przez lata podlega szkodliwemu działaniu czynników atmosferycznych, których nieodłącznym elementem jest woda. Warto więc wiedzieć, jaką ochronę zapewnia farba pokrywająca naszą ścianę zewnętrzną.

Wodoodporne, czyli…

Malowanie stanowi finalny etap wykańczania ściany, decydujący o jej wyglądzie i odporności. Powszechnie stosuje się do tego tynki lub farby elewacyjne, a wśród nich najpopularniejsze: akrylowe, silikonowe czy silikatowe. To one będą wizytówką i zabezpieczeniem budynku przez wiele lat. Analizując właściwości wybieranego produktu, należy zwrócić więc uwagę m.in. na zdolność do pochłaniania czy przepuszczania wody.

Powszechnie wiadomo, że penetracja materiałów budowlanych przez wodę powoduje nieodwracalne skutki: wypłukiwanie, plamy i przebarwienia, złuszczenia, pęknięcia, skażenie mikrobiologiczne i inne. Mówiąc o odporności na nią, wskazuje się często, że jest proporcjonalna do zdolności do pochłaniania lub przepuszczenia cieczy przez materiał – im większa zdolność farby do odpychania wody, tym większa jej trwałość w czasie. Kompletując materiały, nie zawsze jesteśmy w stanie ocenić wszystkie parametry podane przez producentów, a tym bardziej samodzielnie zbadać ich wykorzystanie w praktyce.

fot. Bolix

Sprawdzenie poziomu odporności na wodę zgodnie z obowiązującymi normami bywa kłopotliwe ze względu na znormalizowane warunki temperatury i wilgotności, które powinny panować podczas badania, problem z dostępem do specjalistycznego sprzętu oraz często długi czas sezonowania próbek – podkreśla Marek Zając z firmy Bolix, producenta chemii budowlanej.

Test kropli

Istnieją jednak pewne „domowe” metody, pozwalające użytkownikowi uchwycić istotne różnice we właściwościach poszczególnych produktów. Tak zwany test kropli polega  na obserwacji zmian na warstwie farby nałożonej na kawałek kartonu lub specjalnej Karty Lenetta. Pomalowaną w całości powierzchnię zostawia się do wyschnięcia na kilka godzin w temperaturze 15-30°C, by następnie zaaplikować na nią za pomocą pipety kroplę wody z wysokości około 10 centymetrów. Zwieńczeniem tego prostego eksperymentu jest ocena wyglądu kropli.

Mocno wypukła, widocznie odstająca oznacza, że powłoka jest słabo zwilżana, czyli odporna na wodę. Świadczy to o dobrej jakości zastosowanej farby. Natomiast przylegający, płaski kształt wskazuje na dobrze zwilżaną, słabo odporną powierzchnię, charakterystyczną dla środków średniej lub niskiej jakości. Aby upewnić się co do słuszności dokonanego wyboru, warto po upływie mniej więcej 30 minut sprawdzić ewentualne zmiany postaci kropli (zmniejszenie, częściowe wchłonięcie się, powstanie wilgotnej obwódki wokół).

Test kropli.
fot. Bolix

Domowa robota

W celu szybszego wykonania badania, można pozostawić próbkę na 1 godzinę do powierzchniowego wyschnięcia, a następnie poddać intensywnemu suszeniu, wykorzystując ciepło wiatraka, grzejnika, suszarki do włosów czy, przy odpowiedniej pogodzie, promieni słonecznych – podpowiada Marek Zając z Bolix. Warto jednak poświęcić ten czas, by wiedzieć, czego można oczekiwać od pokrywanej powierzchni.

Decydując się na samodzielne malowanie ścian, musimy bowiem brać pod uwagę, że nawet najmniejsze elementy poszczególnych etapów mogą wpływać na ostateczny efekt. Pędzel, wałek, paca czy sama farba – wszystko powinno być kompletowane zgodnie ze ścisłymi wskazaniami, określającymi ich właściwości (np. rozmiar narzędzia, przeznaczenie farby).

Bardzo ważne jest też stosowanie się do podstawowych zasad realizacji wykończeń. Niektóre błędy wykonawcze są wynikiem drobnych niedopatrzeń, jak: niedostosowanie prac do warunków pogodowych, zła kolejność wykonywanych czynności czy nieodpowiednie proporcje stosowanych preparatów. Wówczas nawet użycie najlepszego sprzętu oraz wysokiej klasy materiałów budowlanych może nie wystarczyć do stworzenia trwałej warstwy chroniącej elewację.

Leave a Reply