Jedna, dwie, a może trzy warstwy? Przed tym dylematem nieuchronnie staną osoby, chcące wybrać system przegród zewnętrznych dla swojego domu. Praktyka budowlana pokazuje, że ściany dwuwarstwowe to dla Polaków wciąż atrakcyjna technologia budowy. Zwłaszcza w odniesieniu do popularnego obecnie budownictwa pasywnego czy energooszczędnego.
Dwie warstwy – szereg możliwości
Ściany dwuwarstwowe wznosi się w dwóch etapach. W pierwszym montuje się część konstrukcyjną, wykonaną najczęściej z bloczków lub pustaków, do której mocowana jest warstwa ocieplenia. Odpowiedni dobór materiału tworzącego część konstrukcyjną przegrody zewnętrznej to nie lada wyzwanie. Decyzja nie należy do łatwych – wpływa ona bowiem istotnie na koszty budowy oraz czas realizacji inwestycji. Współczesny rynek budowlany oferuje szeroki wachlarz tworzyw – możemy postawić na murowanie ścian z bloczków silikatowych, pustaków ceramicznych lub betonu komórkowego. – Z uwagi na właściwości oraz szybkie tempo budowy i niski jej koszt, wybór ostatniego materiału wydaje się być najkorzystniejszym rozwiązaniem. Bloczki z betonu komórkowego cechują się wysokim parametrem izolacyjności cieplnej, z powodzeniem nadają się więc do budownictwa energooszczędnego oraz pasywnego – podpowiada Jarosław Kwaśniak, ekspert firmy Bruk-Bet, producenta systemu budowy Termalica.
Ocieplenie – tylko jakie?
Decydując się na dwuwarstwowe ściany zewnętrzne musimy liczyć się z dodatkowym etapem prac ekipy budowlanej. – Ocieplenie ściany nośnej wykonuje się najczęściej metodą lekką mokrą, polegającą na przyklejeniu do niej płyt styropianowych lub z wełny mineralnej na zaprawie klejowej i, jeśli to konieczne, dodatkowym przymocowaniu za pomocą specjalnych kołków. Na przyklejone płyty izolacyjne nakładane są warstwy zabezpieczające, składające się z dwóch warstw zaprawy klejowej zbrojonych siatką z włókna szklanego, podkładu tynkarskiego i tynku zewnętrznego – wyjaśnia Jarosław Kwaśniak. Wybór najlepszego izolatora nie jest taki prosty – o ile właściwości izolacyjne dwóch najpopularniejszych tworzyw (wełny mineralnej i styropianu) są bardzo zbliżone, to różnią się one sprężystością, izolacyjnością akustyczną oraz właściwościami paroprzepuszczalnymi. Lepiej w tym zestawieniu prezentuje się wełna mineralna, choć trzeba zaznaczyć, że jej wybór wiązać się będzie z nieco wyższym kosztem zakupu materiału. Niezależnie od tego, w jaki sposób ocieplać będziemy nasz dom, ważną kwestię stanowi odpowiednie przygotowanie podłoża. – Aby ocieplenie w pełni spełniało swoją rolę warstwa nośna powinna charakteryzować się dobrą przyczepnością. Tę z łatwością zagwarantuje nam wykorzystanie bloczków z betonu komórkowego – wysoka dokładność wymiarowa sprawia, że wzniesione ściany są gładkie i jednorodne, a możliwość wykorzystania cienkiej zaprawy klejowej podczas murowania i to jedynie w spoinach poziomych zapewnia czystość prowadzonych prac, bez wylewek nadmiaru kleju ze spoin – dodaje ekspert firmy.
Jak dobrać parę idealną?
Izolacyjność termiczna przegrody zewnętrznej, na którą składają się warstwa nośna i ocieplenie, wyrażana jest współczynnikiem przenikania ciepła U. Zakładaną jego wartość możemy uzyskać na dwa sposoby. Pierwszy koncentruje się na grubości i gęstości bloczka, do którego dopasowujemy rodzaj i grubość warstwy ocieplenia. Przy takim podejściu najlepiej sprawdzi się bloczek odmiany 400 o grubości 30 cm, który teraz dostępny jest w nowej, wyższej wytrzymałości na ściskanie – 2,5 MPa. Ocieplając tak powstałą konstrukcję jedynie 10-centymetrową warstwą izolacji otrzymamy ścianę o imponującej wartości współczynnika U równą 0,17 W/m2K, która z zapasem spełniać będzie określone na rok 2021 normy energooszczędności. Drugie rozwiązanie pozwala wybrać węższy bloczek o większej gęstości, do którego dokładamy jednak grubszą izolację. W tym przypadku wykorzystujemy odmianę 600 o grubości 24 cm, która daje nam wartość współczynnika U na poziomie 0,58 W/m2K. Montując do niego 14-centymetrową warstwę izolacji zyskujemy ciepłą przegrodę zewnętrzną o wartości U równej 0,19 W/m2K, także spełniającą przyszłe warunki techniczne polskiego budownictwa.
Ściany dwuwarstwowe z betonu komórkowego łączą w sobie zalety wariantu jedno- i trójwarstwowego. Umiarkowana cena, dobra izolacja termiczna oraz łatwość i szybkość budowy – to ich podstawowe atuty. Rozważając wybór technologii wznoszenia przegród zewnętrznych, warto wziąć pod uwagę ten materiał – to prosta droga do osiągnięcia komfortu energetycznego wewnątrz budynku.